Ósma wygrana z rzędu, Semedo na liście strzelców i kolejny gol Messiego – 21. kolejka

FC Barcelona jest ostatnio nie do zatrzymania. W spotkaniu 21. kolejki podopieczni Ernesto Valverde na Estadi Montilivi pokonali 2:0 Girona FC, tym samym zaliczając ósme z rzędu zwycięstwo. Wynik spotkania już w 9. minucie otworzył Nelson Semedo, a w 68. minucie swoją cegiełkę do triumfu w Gironie dołożył Lionel Messi, który prowadzi w klasyfikacji strzelców Primera Division 19 goli.

Szybkie zdobycie prowadzenia

Mecz ofensywnie zaczęli gospodarze. Barca w pierwszych minutach wydawała się bardzo spokojna, jednak po chwili przejęła kontrolę nad grą. Po siedmiu minutach Duma Katalonii miała już na koncie dwie akcje zagrażające Gironie, a w 9. minucie zdobyła prowadzenie. Wynik spotkania otworzył Nelson Samedo, który popisał się mocnym strzałem przy słupku. Sędzia miał wątpliwości co do słuszności gola, dlatego skontaktował się z wozem VAR. Nie wykryto nic niezgodnego przepisami, wobec czego gol Portugalczyka został uznany, a ekipa z Barcelony mogła kontynuować starania o zgarnięcie kolejnego kompletu punktów.

Zmarnowane okazje

Girona FC miała okazję do wyrównania w 14. minucie. Swoich szans próbował Pedro Alcala, lecz jego strzał głową minął bramkę. Kilka minut później Barca mogła zwiększyć przewagę, ale Philippe Coutinho nie poradził sobie w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W końcówce pierwszej połowy kolejnej okazji dla gospodarzy nie wykorzystał Cristhian Stuani, który poległ w sytuacji sam na sam z ter Stegenem. Poprawić po swoim koledze próbował jeszcze Pere Ponsa, lecz piłkę z linii bramkowej wybił Gerard Pique.

Na początku drugiej połowy piłkarze Girony próbowali doprowadzić do wyrównania. Mocnym strzałem ter Stegena próbował ponownie w tym meczu zaskoczyć Christian Stuani, jednak ostatecznie futbolówka wylądowała w rękach bramkarza.

Osłabienie gospodarzy

Girona FC musiała grać w osłabionym składzie od 51. minuty, gdy drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Bernardo Espinosa.

Piękna bramka Messiego

W 68. minucie Jordi Alba i Lionel Messi postanowili wykorzystać błąd gospodarzy w postaci zbyt wysoko ustawionej obrony. Alba ruszył z piłką i podał do Messiego, który bezbłędnie poradził sobie w sytuacji sam na sam z bramkarzem, popisując się efektowanym lobem i ustalając wynik spotkania na 2:0.

Sytuacja w tabeli po 21. kolejce

Od ośmiu meczy nikt nie jest w stanie powstrzymać Barcy. Katalończycy prowadzą w tabeli Primera Divison z wynikiem 49 punktów i bilansem bramkowym 58:21. FC Barcelona ma pięć punktów przewagi nad Atletico Madryt, dziesięć nad Realem Madryt i trzynaście nad Sevilla FC.

fot. https://www.facebook.com/fcbarcelona/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.