Trudny rywal na Camp Nou, Barca w osłabionym składzie i pierwszy remis w tym sezonie – 5. kolejka

Piłkarze z Girony w spotkaniu 5. kolejki Primera Division 2018/2019 zaskoczyli podopiecznych Ernesto Valverde. Mecz rozgrywany na Camp Nou zakończył się remisem 2:2. Gospodarze od 35. minuty grali w osłabieniu, ponieważ sędzia ukarał czerwoną kartką Clementa Lengleta.

Trudne zadanie dla gości z Girony

Girona FC radzi sobie dobrze w tym sezonie. Choć zespół prowadzony przez Eusebio przegrał 1:4 konfrontację z Realem Madryt, późniejsze spotkania kończył z kompletem punktów na koncie, pokonując Villarreal (1:0) oraz Celtę Vigo (3:2). FC Barcelona przegrała ostatni raz na własnym boisku w sierpniu 2017 roku. Goście na Camp Nou mieli zatem trudne zadanie.

Pierwszy gol i dominacja Barcy

Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy. Zawodnicy Girona FC nie byli w stanie stworzyć żadnej akcji zagrażającej bramce ter Stegena. W 19. minucie Blaugrana otworzyła wynik spotkania. Arturo Vidal sprawnie dograł do Lionela Messiego, który z pierwszej piłki z okolic 11. metra posłał piłkę do siatki rywali. Dziesięć minut później statystyki jednoznacznie wskazywały przewagę Barcy, która miała 75% posiadania piłki. W międzyczasie Messi próbował podwyższyć wynik, zagrywając do Suareza. Obrona gości okazywała się jednak skuteczniejsza od snajperów z Camp Nou.

Remis i osłabiony skład

Piłkarze Girony dokładali wszelkich starań, by doprowadzić do wyrównania. Swoich sił próbował między innymi Portu, któremu udało się minąć ter Stegena, jednak jego strzał został wybity przez Gerarda Pique. Kilka minut później spory błąd popełnił jeden z obrońców Barcy – Clement Lenglet, który za faul na Pere Ponsie został ukarany czerwoną kartką, wobec czego musiał opuścić boisko. Od tego momentu Blaugrana zmuszona była do gry w osłabionym składzie, co próbowali wykorzystać przeciwnicy z Girony. Na chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę na listę strzelców wpisał się Christian Stuani, któremu asystował Aday Benitez.

Wymiana goli

Czerwona kartka dla jednego z obrońców Barcy oznaczała zmiany w składzie. W 46. minucie z murawy zszedł Ousmane Dembele, a na jego miejscu pojawił się Samuel Umtiti. Ernesto Valverde chcąc wzmocnić obronę swojego zespołu, musiał zmniejszyć nieco jego potencjał w ataku. W dodatku Duma Katalonii zmarnowała sporo okazji do podwyższenia wyniku. Najwięcej szans na przejęcie kontroli nad grą miał Lionel Messi, któremu w tym spotkaniu nie udało się zaimponować skutecznością. W 51. minucie na listę strzelców po raz kolejny trafił Christian Stuani. W 63. do wyrównania doprowadził Gerard Pique.

Mimo zaskakującego remisu z Girona FC drużyna Ernesto Valverde nadal jest liderem tabeli Primera Division. Barca ma 13 punktów, czyli tyle samo co Real Madryt, jednak Katalończykom sprzyja lepszy bilans bramkowy.

fot. https://media-public.fcbarcelona.com/20157/0/document_thumbnail/20197/127/9/239/99551615/1.0-10/99551615.jpg?t=1537739024000

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.