Były pomocnik Barcelony, Cesc Fàbregas, podpisał pięcioletni kontrakt z Chelsea Londyn. Angielskie media donoszą, że Fabregas kosztował londyński klub 27 milionów funtów. W drużynie The Blues ma grać z numerem nr 4 na plecach.
Od Arsenalu przez Barcelonę po Chelsea
Piłkarz miał wiele ofert i przyznał, że z ligą angielską wciąż łączy go wiele i cieszy się, że ponownie zagra w Premier League. Po Fabregasa nie zgłosił się jednak Arsenal, w którym grał od 2003 do 2011 roku, to w drużynie Arsene’a Wengera odnotował swój olbrzymi rozwój kariery (jednak bez klubowych sukcesów – w ciągu ośmiu lat zdobył tam wyłącznie Puchar Anglii) i to ten klub miał prawo pierwszeństwa do kontraktu. Ze strony FC Barcelony nie padła natomiast propozycja dalszej współpracy z zawodnikiem, a klub życzył mu jedynie dalszych sukcesów. Fàbregas przyjął to ze zrozumieniem, sam również dziękował za 3 lata gry w pierwszej drużynie FC Barcelony, czyli klubu w którym się wychował i zaczął przeglądać oferty z innych klubów i to ta z Chelsea wydała mu się najlepszym wyborem, może tym razem uda mu się zdobyć więcej w Premier League.
I firmly believe that Chelsea is the best choice. They match my footballing ambitions with their hunger and desire to win trophies…
— Cesc Fàbregas Soler (@cesc4official) 12 czerwca 2014
Pozostał mały niesmak
Podczas 3 lat gry w drużynie FC Barcelony Cesc dopisał na swoje konto mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii, Superpuchar Europy, Puchar Króla, a także Mistrzostwo Świata. Nie udało mu się jedynie wygrać Ligi Mistrzów. Fabregas nie był tak ważną częścią zespołu jak się spodziewano. Wszystkie formalności związane z grą dla Chelsea załatwiane są bardzo sprawnie i piłkarz niemal od razu będzie mógł przystąpić do gry. Pytanie pozostaje w zasadzie jedno: jak kibice Arsenalu zniosą grę swojego byłego zawodnika w drużynie lokalnego rywala. Odpowiedź poznamy wkrótce.
Dodaj komentarz