Mimo że FC Barcelona wywalczyła sobie 25. tytuł mistrza Hiszpanii, Katalończykom nie udało się zwyciężyć w El Clasico. Na nic zdało się dwukrotnie prowadzenie, bo Real Madryt radził sobie bardzo dobrze i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Gole dla Dumy Katalonii strzelali Luis Suarez oraz Lionel Messi.
Starcie gigantów
Choć stawka w El Clasico dla Barcy była raczej symboliczna, kibice pragnęli, by Duma Katalonii zwyciężyła z ekipą z Madrytu i podkreśliła swoją dominację na arenie krajowej. Pierwsze minuty meczu zaowocowały akcjami przeprowadzonymi przez gwiazdy obu klubów – Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk postanowił znów umocnić swoją pozycję na drodze do zdobycia złotego buta, ale Ronaldo nie zamierzał się tylko temu przyglądać, wobec czego mogliśmy liczyć na emocjonującą grą.
Wymiana goli i niezdrowie emocje na boisku
Wynik spotkania w 10. minucie otworzył Suarez, który bez problemu wykorzystał dośrodkowanie od Roberto i przymierzył do bramki Królewskich z okolic 10. metra. Mistrzowie Hiszpanii jednak nie długo mogli nacieszyć się przewagą. W 14. minucie do remisu doprowadził Cristiano Ronaldo. Asystował mu Karim Benzema. Panowie niezwykle sprawnie poradzili sobie z katalońską defensywą. W pierwszej połowie byliśmy świadkami jeszcze wielu ciekawych akcji w wykonaniu obu ekip, aczkolwiek przed zamianą stron nie odnotowano już żadnego gola. Na murawie zawitały za to niesportowe emocje. W wyniku przepychanek żółtymi kartkami ukarani zostali Luis Suarez i Lionel Messi oraz obrońca Królewskich – Sergio Ramos. Nerwów na wodzy po raz kolejny nie utrzymał też Sergio Roberto, który uderzył w twarzy Marcelo, za co sędzia ukarał go czerwoną kartką w doliczonym do pierwszej połowie czasie. Oznaczało to, że w drugiej połowie Katalończycy będą musieli grać w osłabieniu.
Zacięta walka
W 16. minucie Cristiano Ronaldo doznał urazu, który wymagał pomocy ze strony medyków. Choć po chwili CR7 wrócił na boisko, w 46. minucie Zinédine Zidane zadecydował zastąpić czołowego gracza. Na boisku pojawił się Marco Asensio. Brak Cristiano Ronaldo nieco osłabił madrytczyków. Wykorzystał to Lionel Messi, który w 52. minucie po raz kolejny przybliżył się do zdobycia złotego buta. W golu na 2:1 asystę zaliczył Luis Suarez. Królewscy odpowiedzieli w 72. minucie, gdy do remisu doprowadził Gareth Bale, któremu asystował wprowadzony za Ronaldo Marco Asensio.
fot. https://www.facebook.com/fcbarcelona/photos/pcb.10156776243069305/10156776233054305/?type=3&theater6
Dodaj komentarz