
23 września Barca w meczu 6. kolejki Primera Division zmierzyła się na Estadi Montilivi z zespołem Girona FC. Choć piłkę do siatki posyłali nie tylko Katalończycy, spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla gości z Camp Nou.
Ciekawy początek
FC Barcelona od początku meczu starała się dominować na boisku, jednak to gospodarze jako pierwsi stworzyli akcję mogącą zakończyć się golem. Marc-Andre ter Stegen obronił strzał z dystansu, lecz odbił piłkę w taki sposób, że znalazła się ona pod nogami Michaela Olunga. Bramkarz Barcy wykazał się kolejną interwencją, która uratowała drużynę od straty bramki.
Prezent od gospodarzy
Pierwszy gol padł w 17. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu różnego swoich sił próbował Jordi Alba. Piłka trafiła w Adaya i znalazła się w bramce Gorki Iraizoza.
Barca pozostaje liderem Primera Division
W pierwszej połowie kibice mieli okazję zobaczyć tylko samobója. Wynik na 2:0 w 48. minucie podwyższył Aleix Vidal, który efektownym strzałem z pięty zaskoczył golkipera gospodarzy. Piłkę przepuścił Luis Suárez, pozwalając swojemu koledze zaliczyć jeden z najpiękniejszych goli w jego dotychczasowej karierze. Choć można spotkać się z komentarzami, że Suárez dotknął piłki w dwójkowej akcji z Vidalem, Urugwajczyk zaliczył tylko jedną bramkę. W 69. minucie mocnym uderzeniem podwyższył wynik na 3:0. Asystował mu Sergio Busquets. Pod koniec meczu zwiększyć przewagę chciał Lionel Messi, ale piłka najpierw poszybowała nad poprzeczką, a później została złapana przez Iraizoza.
Po meczu z Girona FC kolejny komplet punktów trafił na konto Barcy, co pozwala zespołowi utrzymać pozycję lidera tabeli z siedmiopunktową przewagą nad Realem Madryt.
fot. https://www.fcbarcelona.com
Dodaj komentarz