Impas Barcy, uraz Samuela Umtitiego i smutek na Camp Nou – 7. kolejka

Ostatnich tygodni niestety nie można zaliczyć do udanych, jeśli chodzi o piłkarskie występy podopiecznych Ernesto Valverde. Remis z Girona FC (2:2), przegrana z CD Leganes (1:2), a teraz remis z Athletic Bilbao (1:1). Podczas sobotniego spotkania Barca przegrywała od 41. minuty. Sytuację uratował w końcówce meczu Munir El Haddadi, który w 80. minucie pojawił się na murawie.

Brak satysfakcjonujących wyników

Nie od dziś wiadomo, że w piłce nożnej zdarzają się różne zaskoczenia, nie zawsze pozytywne, i nawet najlepsza drużyna może zaliczyć fatalny występ. Jednak nie da się ukryć, że w ostatnich tygodniach w szeregach Katalończyków dzieje się coś niedobrego. Najpierw FC Barcelona zremisowała 2:2 z Girona FC, co było niemałym zaskoczeniem dla fanów Mistrza Hiszpanii. W czasie tego meczu czerwoną kartką ukarany został Clement Lenglet. W spotkaniu 6. kolejki Primera Division 2018/2019 zespół Ernesto Valverde przegrał 1:2 z CD Leganes, który aktualnie z wynikiem 4 punktów zajmuje ostatnią pozycją w ligowym rankingu. W sobotę Barca zremisowała na Camp Nou 1:1 z Athletic Bilbao.

Kontuzja Umtitiego i Messi na ławce rezerwowych

Brak pozytywnych nastrojów w Barcelonie pogłębia sytuacja związana ze stanem zdrowotnym Samuela Umtitiego, który doznał kontuzji kolana. Ernesto Valverde na razie nie zdradził żadnych szczegółów w tej sprawie. Trener Barcy nie znalazł też jeszcze metody na usprawnienie gry swoich zawodników. W sobotnim meczu na ławce rezerwowej zasiadł Lionel Messi.

Ważny gol z udziałem Messiego

Sytuacja w sobotnim spotkaniu z Athletic Bilbao wyglądała podobnie jak konfrontacja z CD Leganes. Rywale zdominowali Katalończyków w pierwszej połowie. Wynik meczu w 41. minucie otworzył Oscar de Marcos. Pomógł mu w tym Markel Susaeta, który wykazał się znakomitym rozeznaniem i perfekcyjnie dośrodkował w pole karne gospodarzy na Camp Nou.

W drugiej połowie na boisku pojawił się Lionel Messi, który nie pierwszy raz musiał wziąć całą odpowiedzialność za grę zespołu na swoje barki. Argentyńczyk zapewnił trochę wysiłku Simonowi, który wcześniej nie miał zbyt wielu okazji do interwencji, poza kilkoma akcjami Coutinho. Messi miał spory udział w uratowaniu sytuacji Barcy i doprowadzeniu do remisu. Choć Suarez zbyt mocno wypuścił mu piłkę, Leo dobiegł do futbolówki i z niełatwej pozycji oddał strzał na bramkę. Simon wybił piłkę, ale ta trafiła znowu pod nogi Messiego, który podał do Munira El Haddadiego. Hiszpan umieścił piłkę w siatce i wyrównał wynik.

fot. https://www.fcbarcelona.com/news/photo-gallery

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.