Koniec stagnacji Barcy, piękne widowisko na Camp Nou i uraz Lionela Messiego – 9. kolejka

FC Barcelona wróciła do gry i po ostatnich niepowodzeniach zaliczyła zwycięstwo w meczu z Sevilla FC, tym samym wracając na pozycję lidera rankingu Primera Division. Blaugrana pokonała piłkarzy ze stolicy Andaluzji 4:2. Ekipie Ernesto Valverde udało się zdobyć prowadzenie na własnym boisku już w 2. minucie – jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Philippe Coutinho. Mało optymistycznym akcentem tego meczu był uraz łokcia Lionela Messiego, który opuścił boisko jeszcze w pierwszej połowie.

Świetny początek i kontuzja kapitana

Katalończycy znakomicie rozpoczęli spotkanie z Sevilla FC. W 2. minucie skonstruowali przyjemną dla oka akcję. Piłka od Suareza trafiła do Messiego, który podał Coutinho. Brazylijczyk oddał precyzyjny strzał na bramkę rywali i zapewnił swojej drużynie prowadzenie. 10 minut później wynik podwyższył Messi, któremu asystował Luis Suarez. Później mecz nie był już tak przyjemny dla Argentyńczyka, który zderzył się z jednym z zawodników drużyny przeciwnej i niefortunnie upadł na ziemię, w wyniku czego doznał bolesnego urazu łokcia. Medycy natychmiast zajęli się kapitanem Barcy, jednak Leo musiał opuścić płytę boiska i nie powrócił już do gry w tym spotkaniu.

Barca rozwija skrzydła

Ten nieprzewidziany element zaskoczenia nie podciął jednak skrzydeł piłkarzom Ernesto Valverde. Do przerwy Katalończykom bez problemu udało się utrzymać prowadzenie. Po zamianie stron dołożyli do wyniku jeszcze jednego gola. Tym razem na liście strzelców zagościł Luis Suarez, który wykorzystał rzut karny. Urugwajczyk znakomicie zmylił Tomasa Vaclika, który zupełnie nie wyczuł intencji strzelca i rzucił się w przeciwnym do strzału kierunku.

Wymiana goli i wielkie emocje na Camp Nou

W 79. minucie goście na Camp Nou strzelili pierwszą bramkę. Ter Stegena strzałem z dystansu zaskoczył Pablo Sarabia. W 88. minucie kolejnego gola dla Barcy strzelił Ivan Rakitić, który popisał się pięknym wolejem. Zawodnicy z Sewilli nie poddali się i grali do samego końca. W doliczonym czasie gry celny strzał na bramkę oddał Luis Muriel. Asystował mu Wissam Ben Yedder.

Po meczu z Sevilla FC zespół Ernesto Valverde znów zajmuje pozycję lidera w rankingu Primera Division, mając jeden punkt przewagi nad Espanyolem i Deportivo Alaves.

fot. https://www.facebook.com/fcbarcelona/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.